Od redakcji:
Tytuł felietonu: od redakcji
ilustracja wygenerowana przez AI
Prof. Lech Mankiewicz odnosi się w poniższym felietonie do debaty na konferencji Lepsza Edukacja we Wrześni. Debata ta dostępna jest w sieci w formie transmisji live z konferencji tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=Sqc3UlciUhM (od 7 minuty 30 sek.)
Wczoraj (1 marca 2024: przypomnienie redakcji) na konferencji #LepszaEdukacja (https://lepszaedukacja.pl/) miałem zaszczyt uczestniczyć w panelu z wicedyrektorem jednego z departamentów MEN.
Dowiedzieliśmy się, że:
1. Podstawa programowa jest najważniejszym dokumentem w systemie edukacji publicznej.
2. Żeby stworzyć PP, trzeba najpierw dokładnie określić, kim ma być wychowanek szkoły.
Przekonania wyrażone w obu punktach są nieporozumieniem. PP może być pomocna, ale tylko wtedy, gdy jest mądrze napisana i gdy nie traktuje się jej z religijnym oddaniem. Mówię to z przekonaniem, świadom problemów, które rozwiązujemy z moimi uczniami, a które ulokowałbym gdzieś na dalekich obrzeżach PP. Z tej perspektywy jest dokładnie odwrotnie, PP nie jest żadną podstawą, a rodzajem wisienki na torcie, zawsze się cieszę jak dziecko, gdy udaje mi się w tym procesie coś z PP przemycić.
A już ten „profil absolwenta” to czysty absurd. Chyba, że zdefiniuje się go jakoś tak: jest na tyle giętki umysłowo i dojrzały emocjonalnie, żeby dać sobie radę, sam i wśród ludzi, w przyszłości, w tym także na kolejnym etapie swojej edukacji. Naprawdę, to wystarczy.
