Znajdź siłę w deszczu
po policzku niczym łza
spływa kojąca bryza
cieszę się bo w takie dni
płaczu mojego nie widać
deszczu w tobie me ukojenie
płacz miesza się z twoimi kroplami
bez parasola w chwilach zwątpienia
lubię gdy jesteśmy sami
nie widać łez w twych kropelkach
lubię gdy choćby mżysz
i nowa zmoczona sukienka
przylega niczym towarzysz
oddech mój wolność odczuwa
pomimo ciężkiego od deszczu ubrania
ducha odwagę wynurza
mocą energii podania