Szkoda czasu na szkołę: JESTEM NA TO (przede wszystkim) ZA STARY ale najbardziej JESTEM NA TO ZBYT RACJONALNY.
Poczułem ulgę rezygnując z dalszej pracy w szkole
- zresztą, rzeczywiście jestem już za stary, niech się MĘCZĄ MŁODSI. (myśmy swoje już zrobili , ściślej: STARALIŚMY SIĘ ZROBIĆ.
Ale też jestem na to za racjonalny: nie chcę dalej udawać, że działanie w szkole jest sensowne. Z powietrza nie wzięła się nasza seria (najpierw pomysłu na audycje radiowe, a po bankructwie edukacyjnym naszego radia, nasz nowy cykl felietonów edukacyjnych nazwanych przez nas prowokującym tytułem (BEZ?)SENSOWNA SZKOŁA.
Ze szkoły w tej chwili odchodzą też wiele młodsi ode mnie nauczyciele z jakimi mamy zaszczyt się znać i współpracować: Paweł Lęcki, Dawid Łasiński. Dawid Łasiński jednoznacznie powiedział w jednym z wywiadów, że odchodzi, bo zraził się lenistwem i ignorancją uczniów.
Zresztą u mnie jest podobnie. Co prawda rezygnuje z pracy w szkole, bo i tak nie zamierzałem pracować tam dłużej. Już od kilku lat jestem na emeryturze, ale obiecałem naszym koleżankom redakcyjnym: Oli, Nadii, Julce, Marysi. Arielle, że doprowadzę ich do matury i na tym koniec.
NIE ZMIENIA TO FAKTU, że i tak nie było sensu kontynuować próby wdrażania w szkole dziennikarskiej innowacji pedagogicznej zw względu na całkowity brak zainteresowania nią u uczniów młodszych klas. Praktycznie nie są zainteresowani metodą ,,uczenia się przez działanie'' (learning by doing) i całkowicie wystarcza im marnowanie czasu na przeczekanie. Jestem zbyt poważnym człowiekiem, abym godził się na taką (nie!)edukację.